Mimo ogromnego wpływu stylu życia (prawidłowego odżywiania, stresu itp.), nasze choroby są zapisane głównie w genach – a zatem stan zdrowia naszych dzieci również jest od nich zależny. Co wpływa na geny naszego dziecka?


Stan zdrowia przyszłych rodziców jest ściśle powiązany ze zdrowiem ich dzieci. Szczególnie kobieta musi dbać o siebie nie tylko w czasie ciąży, ale dużo wcześniej. Kobiety rodzą się z określonym zestawem komórek jajowych, które rosną i przygotowują się do zapłodnienia. Co oznacza, że przez całe życie do zajścia w ciążę przyszła mama ma wpływ na zdrowie swojego dziecka. Z mężczyznami sprawa wygląda nieco inaczej. Plemniki żyją od 8 do 14 dni i dlatego przyszły ojciec miesiąc wcześniej powinien zwrócić uwagę na własny tryb życia.

Co trzeba zrobić?

Po pierwsze oczyścić organizm i zadbać o florę bakteryjną.

W każdym zdrowym organizmie żyją różne bakterie, wirusy, grzyby i pasożyty. Dopóki ich ilość jest zbilansowana, nie chorujemy. Sprawny układ odpornościowy i narządy oczyszczania organizmu, wystarczająca ilość przyjaznych bakterii, witamin i minerałów to wszystko odpowiada za stan naszego zdrowia. W przypadku jakiejkolwiek zmiany w organach wewnętrznych spowodowanych np. przez stres, zmęczenie, ostre zakażenie, antybiotyki, ciążę itp. występuje duże prawdopodobieństwo zachorowania.

Dlatego przygotowanie się rodziców do poczęcia musi zacząć się od oczyszczenia organizmu. W tym celu zaleca się przyjmowanie przez miesiąc ekstraktów z roślin leczniczych, które działają przeciwbakteryjnie i przeciwpasożytniczo. W celu przeprowadzenia kuracji oczyszczającej najlepiej jest skonsultować się ze specjalistą medycyny naturalnej, ponieważ każdy z nas ma swoje indywidualne cechy, które należy uwzględnić przy doborze produktów oczyszczających.

Wymagane jest stosowanie probiotyków – pożytecznych bakterii. Zwłaszcza kobieta powinna o to zadbać, gdyż pożyteczne bakterie występują nie tylko w przewodzie żołądkowo-jelitowym, ale również w błonie śluzowej pochwy. Odpowiednia flora bakteryjna pochwy jest bardzo ważna dla zdrowia nienarodzonego dziecka zarówno w momencie poczęcia, jak i podczas porodu. Przyjmowanie probiotyków należy rozpocząć przynajmniej 2 miesiące przed planowanym poczęciem.

Po drugie odżywić nasze ciało, dostarczając mu odpowiednie ilości witamin, minerałów, kwasów tłuszczowych i aminokwasów.

Witaminy C, E, grupa B – zwłaszcza B1, B6, B9; minerały takie jak wapń, magnez, żelazo, cynk, jod i selen; ponadto kwasy tłuszczowe Omega 3-6-9 i aminokwasy – arginina, cysteina i metionina to podstawowa lista substancji biologicznie czynnych, które muszą być obecne w odpowiedniej ilości w diecie obojga rodziców. Wszystkie te składniki naszej diety odgrywają ważną rolę w poczęciu nowego życia. Na przykład:

Witamina C – bezpośrednio wpływa na produkcję nasienia. Naukowo udowodniono, że przyjmowanie naturalnej witaminy C w dawce 200 mg dziennie przez okres 4 miesięcy zwiększa ilość plemników o 60%, a ich ruchliwość o 30%. Ważne jest, żeby nie palić papierosów, ponieważ uważa się, że jeden papieros wiąże 25 mg witaminy C. Tak więc wypalając np. 1 paczkę papierosów dziennie zużywasz około 500 mg witaminy C. Należy pamiętać, że organizm człowieka nie produkuje witaminy C i należy ją dostarczać w odpowiednich ilościach z pożywieniem czy w formie suplementów.

Witamina E – jest potrzebna do syntezy hormonów. Znana jest jako witamina, która dotlenia układ rozrodczy.

Cynk – jest podstawą zdrowia seksualnego kobiet jak i mężczyzn. Niedobór cynku u mężczyzn może zaburzać produkcję plemników i testosteronu. U kobiet niedobór cynku może prowadzić do wielu powikłań ciąży takich jak poronienie, toksykoza, zahamowanie wzrostu płodu i inne.

Selen – niedobór tego pierwiastka śladowego może prowadzić do niepłodności zarówno u mężczyzn jak i u kobiet.

Po trzecie w okresie przygotowań do poczęcia dziecka i w pierwszych tygodniach ciąży musimy zwrócić uwagę na substancje, które odgrywają bardzo ważną rolę w rozwoju narządów i układów płodu.

Oto kilka zaleceń jakie powinny być uwzględnione w diecie rodziców podczas przygotowania do poczęcia dziecka.

Kobiety, które poczęły, lub planują mieć dziecko powinny rozważyć ograniczenie dawki witaminy A do 3300 IU dziennie. W czasie ciąży nadmiar witaminy A może być przyczyną wad rozwojowych ośrodkowego układu nerwowego, serca nerek, narządów płciowych oraz kończyn płodu. Jednak całkowite zrezygnowanie z witaminy A jest nieuzasadnione, ponieważ w dzisiejszym świecie 40-60% populacji ma niedobór tej witaminy. Kobiety potrzebują odpowiedniej dawki witaminy A nie tylko do wytwarzania hormonów, w tym progesteronu, ale do odżywiania zarodka i zmniejszenia ryzyka komplikacji takich jak niska waga urodzeniowa noworodka.

Jeśli zdecydowałaś się, aby uzupełnić swoją dietę w witaminę A to zwróć szczególną uwagę na nieprzekraczanie zalecanej dawki oraz na to, aby nie była ona pobierana w postaci retinolu. Zalecana dawka witaminy A powinna być pobierana w postaciu naturalnych karotenoidów, beta-karotenu i innych, które możemy dostarczyć przyjmując naturalne suplementy polecone przez specjalistę.

W trakcie przygotowań do ciąży przyszli rodzice muszą brać kwas foliowy w dawce ok. 800 mikrogramów na dobę.

Dlaczego przyszły tata musi brać kwas foliowy?

Zostało sprawdzone naukowo, że plemniki zdrowych mężczyzn w 4% składają się z plemników z niewłaściwą liczbą chromosomów. To może prowadzić nie tylko do "awarii" poczęcia, ale również spowodować narodziny dziecka z zespołem Downa lub inną chorobą chromosomową. Naukowcy wykazali, że stosowanie dodatkowej ilości kwasu foliowego zmniejsza ryzyko powstania wadliwych plemników o 20-30%.

Dlaczego przyszła mama musi brać kwas foliowy?

Wady rozwojowe, którym w dużym stopniu przeciwdziała kwas foliowy, powstają w pierwszych 3-4 tygodniach ciąży, kiedy to kobieta z reguły nie jest świadoma swego stanu, a tym samym nie wie o możliwości przyjmowania kwasu foliowego. Przy niskim poziomie kwasu foliowego w organizmie kobiety zwiększa się prawdopodobieństwo powstania wad wrodzonych centralnego układu nerwowego, poronień i przedwczesnych porodów. Zatem jeśli planujesz mieć dziecko, przyjmuj kwas foliowy dużo wcześniej.

Wszyscy rodzice chcą, aby ich dzieci były inteligentne.

Od pierwszych tygodni ciąży kobiety powinny zwrócić uwagę na wzbogacenie swojej diety w nienasycone kwasy tłuszczowe. Według rekomendacji grupy ekspertów kwasy Omega 3 (kwas EPA oraz DHA) należą do niezbędnych dla życia człowieka wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Są one głównym składnikiem fosfolipidów błon komórkowych i stanowią około 36% wszystkich kwasów tłuszczowych mózgu, plemników oraz siatkówki oka. Źródłem tych kwasów w żywieniu ludzi są tłuszcze pochodzące z ryb morskich. Badania przeprowadzone wśród osób dorosłych w Polsce wskazują, że spożycie ryb morskich i owoców morza jest wyjątkowo niskie. Mężczyźni spożywają średnio 19 g dziennie, kobiety 14,5 g, gdzie zalecane dzienne spożycie wynosi 30g. W województwach: świętokrzyskie, śląskie,podkarpackie, lubuskie, kujawsko-pomorskie średnie spożycie ryb wynosi poniżej 10g dziennie. Niestety łososie i śledzie bałtyckie mogą zawierać podwyższone poziomy dioksyn oraz polichlorowanych bifenyli (PCB), które gromadzą się w tłuszczu tych ryb. Rozwiązaniem, które w prawidłowy sposób pomoże wzbogacić naszą dietę jest suplementacja. Według najnowszych standardów zdrowotnych Komisji Europejskiej, kobiety w ciąży oraz matki karmiące powinny otrzymywać suplementację min. 200 mg DHA dziennie.

Niedobór DHA, szczególnie w okresie rozwoju mózgu, w życiu płodowym, może być przyczyną zmian składu lipidowego i dysfunkcji neuronów. Efektem tego mogą być zaburzenia w tworzeniu połączeń między komórkami nerwowymi a w konsekwencji upośledzenie procesów uczenia się i zapamiętywania oraz obniżona inteligencja. DHA ma szczególne znaczenie dla prawidłowego rozwoju i dojrzewania centralnego układu nerwowego płodu, niemowlęcia i dziecka (mózg, siatkówka oka, serce). Powoduje zwiększenie masy urodzeniowej noworodka oraz obniża ryzyko wystąpienia porodu przedwczesnego.Sprzyja zdrowemu rozwojowi ciąży i płodu, przeciwdziała krwotokom i poronieniom. U kobiet w cięży i okresie karmienia piersią zmniejsza ryzyko osteoporozy. Wpływa na rozwój słuchu i uzębienia dziecka.

Żeby zadbać o zdrowie planowanego dziecka rodzice przede wszystkim muszą zadbać o własne zdrowie.

Natalia Łukaszowa